Rajzefiber. W drodze do spotkania
Obrony dyplomów licencjackich studentów kierunku Arteterapia
18 czerwca 2024, g. 11.00 – 16.00 / Galeria Pusta
oraz wystawa prac dyplomowych
„Rajzefiber. W drodze do spotkania”
Na wernisaż zapraszamy 18 czerwca, godz. 16.15
Wystawa potrwa do 1 września 2024
ARTETERAPIA interdyscyplinarny i międzyobszarowy kierunek studiów, prowadzony przez trzy katowickie uczelnie wyższe: Uniwersytet Śląski, Akademię Muzyczną im. Karola Szymanowskiego i Akademię Sztuk Pięknych.
„(…) jedni dla drugich pielgrzymami, którzy różnymi drogami zdążają w trudzie na to samo spotkanie”. Antonie de Saint-Exupery
HARMONOGRAM OBRON - 18 czerwca
11.00 — 11.15 / Monika Oremus / Wpływ arteterapii na regulację nastroju młodzieży licealnej z zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi
11.15 — 11.30 / Zuzanna Chmura / Droga do doświadczania wolności w pracy twórczej osoby osadzonej jako metafora zrozumienia własnych zasobów i potrzeb
11.30 — 11.45 / Malwina Misky / Arteterapia w pracy nad samooceną kobiet doświadczonych chorobą nowotworową piersi i mastektomią
11.45 — 12.00 / Julia Dudek / Fotografia oraz autoportret jako medium tworzenia spójnego i ciągłego w czasie poczucia własnej tożsamości - praca arteterapeutyczna nad dysocjacją dorosłego klienta ze złożonym zespołem stresu pourazowego
12.00 — 12.15 / Marcelina Ulczok / W głębinach wrażliwości. Arteterapia jako forma pracy z kobietami wysoko wrażliwymi
12.15 — 12.30 / Sonia Gitner / Czuję. ufam. mówię. Działania arteterapeutyczne dedykowane Dorosłym Dzieciom Alkoholików
12.30 — 12.45 / Agnieszka Stoika / Działanie arteterapeutyczne jako element formowania poczucia własnej wartości młodzieży zagrożonej niedostosowaniem społecznym z rodzin dysfunkcyjnych
12.45 — 13.00 / przerwa
13.00 — 13.15 / Katarzyna Cofała / Być bliżej siebie - arteterapia w procesie wspierania osób doświadczających perfekcjonizmu neurotycznego
13.15 — 13.30 / Sara Solorz / Arteterapia jako droga umocnienia ciała i umysłu kobiety w ciąży
13.30 — 13.45 / Magdalena Pietryja / Choreoterapia jako wsparcie funkcji poznawczych osób dorosłych z niepełnosprawnością intelektualną poprzez aktywizację ruchową
13.45 — 14.00 / Manae Shimizu-Kaczmarek / Arteterapia w ujęciu mindfulness i ćwiczeń uwagi jako element redukcji stresu uczniów w klasie maturalno-dyplomowej liceum plastycznego
14.00 — 14.15 / Dominika Kluka / Arteterapia w pracy stymulującej sprawność manualną osób w późnej dorosłości
14.15 — 14.30 / Zofia Orłowska / Assemblage osobowościowy, czyli jak z gotowych części złożyć nowe jestestwo
14.30 — 14.45 / Karolina Wawrzaszek / Sztuka jako most, między mną a innymi
15.00 — 16.00 / posiedzenie Komisji / ustalenie ocen końcowych
Rajzefiber. W drodze do spotkania
Wędrówka, podróż, zmiana przestrzennej lokalizacji obiektu jest takoż ekscytująca, jak i budzi pewne obawy, swoisty niepokój przed tym, co przyniesie w swych trajektoriach, lecz i u celu przebytej drogi. Ot rajzefiber. Ale może właśnie ów niepokój pcha nas do podjęcia pierwszego kroku, a po nim do wykonania kolejnych? Przeto i nieco obawiamy się, ale i pragniemy tego, by ruszyć w drogę.
Przemieszczanie się bowiem sięga do naturalnego dla człowieka — już od inicjalnego momentu własnej ontogenezy — atrybutu funkcjonowania, jakim jest ruch, gdyż to właśnie on jest odpowiedzialny za przenoszenie energii i aktualizację własnej potencjalności. Ruch (gr. kfnesis, metabolé, łac. motus, arab. harakất) jest — jak się okazuje — kluczowy dla rozumienia świata. Arystoteles przestrzega nawet, iż „nieznajomość istoty ruchu mogłaby doprowadzić w konsekwencji do nieznajomości przyrody", i ma tu na myśli nie tylko zmianę miejsca przez ciało w przestrzeni, ale i zmienność bytów, jako sięgającą istoty rzeczy zmianę substancjalną, tak jakościową, jak i ilościową. Ta konstatacja — osadzona w ramach arystotelesowska teorii hylemorfizmu — przekonuje, iż ruch jest procesem ciągłego aktualizowania (enérgeia, entélecheia) bytu będącego w potencji, jest urzeczywistnianiem siebie.
Stąd już blisko do myślenia o porządku świata sublunarnego, w którym ruch trwa aż do zatrzymania się, kiedy to — jak przekonuje J. Filoponos z Aleksandrii — niezbędny staje się niematerialny impuls, generans, swoista siła „narzucona" w ciało (virtus impressa), by ponownie podjąć kinestezję.
Oba te momenty — ciągłego aktualizowania potencjalności/możności (dýnamis) oraz generansu pobudzającego ciało do ruchu po momencie statycznym — są niezwykle przekonującym kontekstem dla rozumienia arteterapii. Wymaga ona wszak zaistnienia obecności Kogoś Drugiego, kto ową możność swoiście wyzwoli, kto będzie jej przyczyną.
Każdy, prezentowany na wystawie dyplomowej projekt ma swoją lokalizację w orbicie myślenia o poruszeniu osoby/osób, z którymi arteterapeuta udał się w wędrówkę. Ta wędrówka zmierza faktycznie w tę samą stronę, choć zaczyna się z miejsc nierzadko opozycyjnych. Jak się można spodziewać — samo wędrowanie okazuje się największą przygodą terapeuty, gdyż po drodze doświadcza on światów tych, którzy w działaniu sztuką o różnych miejscach swojego życia opowiadają. Opowiadają, a deskrypcji dokonują posługując się obrazem, instalacją, ucieleśnieniem czy używając materii muzycznej. To światy nierzadko bólu, cierpienia, zmagania się z losem, innymi ludźmi i ich małostkowością, własnymi obawami i ograniczeniami. Ale ta wspólna arteterapeutyczna peregrynacja przynosi szansę na zrozumienie siebie i wolę zmiany, a oba te komponenty wymagane są, by mieć nadzieję na osiągnięcie homeostazy.
I pomimo obaw przed uczynieniem pierwszego kroku, zrozumiałym zdenerwowaniem przed podróżą, i uczestnicy sesji, i terapeuci są po prostu „(...) jedni dla drugich pielgrzymami, którzy różnymi drogami zdążają w trudzie na to samo spotkanie" (Antonie de Saint-Exupery).
Prof. Katarzyna Krasoń