
Hinode Tapes x Fabian Klimanek
Zapraszamy na koncert Hinode Tapes oraz Fabiana Klimanka solo w Music Hub już 27 listopada o godzinie 20:00! Fabian Klimanek, trębacz i producent, zaprezentuje swój unikalny kolaż dźwiękowy łączący ambient, jazz i elektronikę, wydany niedawno jako „Practice of Silence”. Trio Hinode Tapes (Piotr Chęcki, Piotr Kaliński i Jacek Prościński) przyjeżdża zaś do nas świeżo po wydaniu albumu „Ita”, łączącego ambient i free jazz z wielobarwną estetyką.
Kiedy: 27 listopada 2025 (czwartek!)
Gdzie: Music Hub*, Katowice Miasto Ogrodów (pl. Sejmu Śląskiego 2, Katowice)
Bramka: 19.30
Start: 20.00
Bilety: 30 zł na bramce lub online [link otworzy się w nowym oknie]
* Music Hub (poziom minus jeden, wejście od strony Jazz Clubu Hipnoza)
____
FABIAN KLIMANEK - Practice of Silence
Fabian Klimanek jest kompozytorem, trębaczem oraz producentem. Jego język muzyczny opiera się na przetwarzaniu brzmienia trąbki przez narzędzia elektroniczne takie jak samplery, loopery czy procesory efektów. W swojej twórczości sięga po takie gatunki jak ambient, noise, hip-hop, jazz, free-jazz czy współczesna muzyka klasyczna. Tworzy utwory solo, kameralne oraz orkiestrowe. Jest liderem formacji We do not pretend, z którą wydał w 2024 debiutancki album.
Współpracuje m.in. z biøsem, Adamem Jędrysikiem, Mateuszem Borgielem, live bandem Paktofoniki czy Ferbim. W 2025 na światło dzienne wyszła jego pierwsza solowa płyta Practice of Silence, będąca kolażem stworzonym z wielu godzin improwizowaych nagrań.
https://fabianklimanek.bandcamp.com/ [link otworzy się w nowym oknie]
___
HINODE TAPES
Na przełomie kwietnia i maja nakładem wytwórni Instant Classic i Kanu Kanu Recordings ukaże się trzeci album trójmiejskiej grupy Hinode Tapes. Tym razem do Piotra Chęckiego, Piotra Kalińskiego i Jacka Prościńskiego dołączył japoński kontrabasista Hiroki Chiba (wspólpracował m.in. z Jimem O’Rourke, Eiko Ishibashi, czy Otomo Yoshihide). Ich wspólna płyta nosi tytuł „Ita” i przynosi cztery premierowe kompozycje na styku ambientu i free jazzu.
Do tej niezwykłej współpracy doszło za sprawą Piotra Kalińskiego. „Połączył nas współny kolega Albert Karch z WRWTFWW Records, który dość dobrze rozumie muzykę Hinode Tapes i Chiby. Zarekomendował mi, żebym wybrał się na jeden z jego koncertów i po prostu wbiło mnie w ziemię, bo Hiroki perfekcyjnie eksplorował terytoria pomiędzy jazzem a ambientem” – tłumaczy Kaliński. „Z mojej perspektywy, obecność Chiby nadaje nowego koloru muzyce Hinode Tapes. Poza tym, że obiektywnie to świetny muzyk, to jest to nasza pierwsza płyta, na której pojawia się kontrabasista. Ten aspekt determinował sposób, w jaki podejmowaliśmy decyzje na tym albumie, jeżeli chodzi o gospodarowanie przestrzenią” – dodaje Prościński.
Na początku 2025 roku Hinode Tapes zagrali krótką trasę koncertową w Japonii. „To było bardzo silne doświadczenie. Widzieliśmy autentycznie spore zainteresowanie publiczności, a na scenie oglądały nas tak legendarne i ważne dla mnie osoby, jak Inoyama Land czy Chihei Hatakeyama” – wspomina Kaliński. „W trakcie koncertów staraliśmy się skompresować nasze podejście i estetykę muzyczną. Zagraliśmy także mocno improwizowane koncerty z japońskimi twórcami – Hirokim Chibą, Momose Yasunagą (znaną z naszego poprzedniego albumu) oraz Ko Ishikawą, wirtuozem grającym na tradycyjnym japońskim instrumencie shō. Ko współpracował choćby z Ryūichim Sakamoto przy płycie ‘Async’. To był dla nas zaszczyt i duże wyzwanie”. „Graliśmy praktycznie wszystko akustycznie, natomiast ja jeden cały set zagrałem na pokrywkach od garnków i było super” – dodaje Prościński.
„Ita” przynosi kolejną zmianę estetyki w kontekście dyskografii Hinode Tapes. „Nasz poprzedni album był dosyć ciemny, wieczorny, można powiedzieć wręcz, że mroczny. Na tym jest więcej słońca, kolorów o wyższym rejestrze, jak dzwonki, trójkąty, janczary” – mówi perkusista. „Podczas nagrań użyliśmy starego wielośladowego magnetofonu. Wymagało to pewności wypowiedzi muzycznej, gdyż nie ma na nim specjalnie możliwości edycji. To było bardzo oczyszczające i uczące pokory doświadczenie. Tym razem nie gram też na gitarze, skupiając się na innych instrumentach, ale za to przez cały album w tle utworów słychać field-recordingi, jakie nagrałem podczas podróży po Japonii w latach ubiegłych” – tłumaczy Kaliński.
https://instant-classic.com [link otworzy się w nowym oknie]
https://hinodetapes.bandcamp.com/ [link otworzy się w nowym oknie]