Rodzinne Matinée 2/2021
#zostańwdomu #idźnaspacer
Maestro Zdzichu został dziś obudzony przez słońce. Jego promienie tak łaskotały go po twarzy, że aż otworzył oczy, uśmiechnął się, wyskoczył szybko z łóżka i wykrzyknął: „Prawie wiosna! Czas na spacer”. Jak powiedział, tak zrobił. Udane to było spacerowanie i jakie zdumiewające towarzyszyło mu spotkanie! Zdzichu, poszedł do parku i nad staw i wiecie, kogo zobaczył? Otóż prawdziwego, najprawdziwszego Pana Bociana. „Jak ty pięknie latasz Panie Bocianie, jakie masz długie nogi — też bym tak chciał”... — pomyślał sobie i kiedy wrócił do domu, zaczął próbować być jak bocian.
Z lataniem wyszło nie za bardzo, ale bocianie bieganie w locie okazało się prima sort.
W szczególności w towarzystwie muzyki. Spróbujecie?