Hej kolęda, kolęda ...
Hej kolęda, kolęda ...

Hej kolęda, kolęda ...

Spotkanie muzyczne z serii Rodzinne Matinée

Kinga Roch - śpiew
Zdzisław Smucerowicz - akompaniament, prowadzenie

Kiedy: 22 grudnia, godz. 11
Gdzie: Katowice Miasto Ogrodów (sala 211, piętro)
Wstęp wolny

Zapraszamy na świąteczne spotkanie z polskimi kolędami i pastorałkami okraszone opowieściami o bożonarodzeniowej tradycji kolędowania.

Kinga Roch (rocznik 1992). Absolwentka (2016) Akademii Muzycznej w Katowicach (Edukacja Artystyczna na Wydziale Kompozycji, Teorii, Edukacji i Jazzu) oraz Państwowej Szkoły Muzycznej I i II st. im. Mieczysława Karłowicza w Katowicach w klasie śpiewu solowego.  Laureatka wielu nagród w ogólnopolskich konkursach wokalnych. Obecnie występuje na scenach całego świata wraz z zespołem folklorystycznym oraz w wielu musicalach i spektaklach muzycznych. W swoich działaniach nie ogranicza się jedynie do śpiewu i tańca. Pasjonuje się także aktorstwem; jest trenerką wokalną oraz chętnie pracuje z dziećmi. Jej głos usłyszeć można także w wielu bajkach! Dubbinguje główne postacie w takich bajkach, jak m.in.: „ Ptyś i Bill”, „Kajtuś” czy „Popelki”.

Kinga, tak odpowiedziała na pytania naszego muzycznego kwestionariusza

Muzyka to dla mnie: sposób na wyrażenie emocji. Muzyka towarzyszy mi w czasie podróży, umila czas w ciągu dnia, uspokaja każdego wieczora, pozytywnie nastraja codziennie rano! Jest moją przyjaciółką:)

Cisza to dla mnie: chwila na uspokojenie, zatrzymanie się w „pędzącym” świecie 

Jeśli nie muzyka, to: dubbing! Uwielbiam podkładać głos do postaci z bajek. To przenosi mnie w inny świat...

W muzyce nie lubię: wulgaryzmu

Swoją muzyką chcę przekazać: swoją osobowość

Nie wyobrażam sobie życia bez: samochodu

Ulubiony kompozytor? Wolfgang Amadeusz Mozart

Ulubiony artysta? Gregory Porter

Ulubiony utwór / piosenka / kompozycja?: „Glitter and be gay” z operetki Candide Leonarda Bernsteina

Chciał(a)bym współpracować z: Michaelem Buble lub Justinem Timberlake

Epoka, do której należę: zdecydowanie czasy współczesne

Przed występem boję się, że: w trakcie spektaklu lub koncertu zapomnę tekstu

Gdybym miał się porównać do jakiegoś zwierzęcia, byłby to… zdecydowanie KOT

Moje motto, to… uśmiechaj się:)

Powrót