Fvck The Fractals + Szklane Oczy
Kiedy: 2 czerwca 2023, godz. 19.30 (drzwi), godz. 20.00 (FTF), godz. 21.00 (Szklane Oczy)
Gdzie: Katowice Miasto Ogrodów - Music Hub [poziom MINUS jeden, wejście od strony JazzClubu Hipnoza]
Wstęp: 30 PLN (płatne przed wejściem, 50% zniżki z Katowicką Kartą Mieszkańca)
Bilety na Szklane oczy i FTF dostępne również na Interticket.pl [link otworzy się w nowym oknie]
W 8 koncercie Music Hub Live! szykujcie się na etno-techno-psychodelię Fvck the Fractals oraz rockowe i również psychodeliczne Szklane Oczy. Obie grupy są finalistami projektu Dzielnica Brzmi Dobrze - zdobyły patronat Katowic - Miasta Muzyki UNESCO.
Fvck The Fractals to Szyszki i Norman, dwóch katowickich muzyków.
Tworzą Zglitchowaną Etno-Techno Psychodelę.
- Ej stary, też to widzisz?
- No, Fuck The Fractals
Szklane Oczy to Ania, Aga i Justyna – wokal z gitarą, bas i perkusja. Grają rocka inspirowanego polskim punkiem, poezją romantyczną i psychodelią. Lubią koncertować i dużo koncertują – dziewczyny zagrały między innymi podczas festiwali Opener, Soundrive, Ars Cameralis, Enea Spring Break, Stacja Wolimierz, grały też w Hipnozie, w P23, na katowickim rynku, na 50 urodzinach Spodka, w czynnej elektrowni, w zoo, w porcie, w więzieniu (dla osadzonych). Grały też w Niemczech (Berlin), Czechach (Ostrawa, Brno, Czeski Cieszyn), oraz we Francji (Roubaix). Zostały uznane za jedne z 10 najciekawszych nowych twarzy w polskiej muzyce - nagroda Sanki Gazety Wyborczej.
W 2020 ukazała się ich debiutancka płyta "rzeczywistość", w 2022 wyszedł ich winyl z nowymi piosenkami, a obecnie pracują nad materiałem na 3 wydawnictwo.
Szklane Oczy Bandcamp / Szklane Oczy YouTube / Szklane Oczy Na żywo [linki otworzą się w nowych oknach]
Jarosław Szubrycht (Gazeta Wyborcza) o Szklanych Oczach:
(...) Ania Grąbczewska śpiewa z manierą nadąsanej nastolatki, która robi łaskę rodzicowi lub nauczycielowi, że w ogóle z nim rozmawia, skoro ma tyle ważniejszych rzeczy na głowie - może na przykład śnić na jawie, 'zwalczać tę fałszywą rzeczywistość'. Chwilami jest to punkowo jazgotliwe, innym razem ogniskowo banalne, zawsze wdzięcznie naiwne. Zabawne, ale nie głupie: 'Zgubiłam wszystkie pieniądze, nie mam pieniędzy, nie mam jak zapłacić za lody/Co mam robić?/ Słońce wybuchnie, a ja już nie będę tego widzieć, bo już będę w trumnie/Co mam robić?'. Czy więc warto sięgnąć po tę płytę? Oczywistość."
Jarosław Kowal (Soundrive) o Szklanych Oczach:
„Członkinie Szklanych Oczu odrobiły pracę domową z historii rocka, ale ich brzmienie bynajmniej nie jest archaiczne czy mimetyczne. Dominują w nim luz, który okazjonalnie potrafi przemieniać się w chaos; wahania dynamiczne od wyciszającego nucenia pojedynczej sylaby po zadziorne krzyki i przede wszystkim autentyczność.