stara chałupa bielona wapnem z niszczejącym dachem w Szczebrzeszynie

Polska powiatowa i gminna

Wystawa fotografii Michała Cały z okazji 50-lecia pracy twórczej.

Wernisaż: 4 maja, godz. 17.00

Galeria Miasta Ogrodów do 11.06.2023

Kuratorka wystawy: Katarzyna Łata

Polska się zmieniła. Nie tylko Polska wielkomiejska ale również powiatowa i gminna – mówiła jedna z naszych wyeksportowanych polityczek w Brukseli. Trudno się z tym nie zgodzić. Przemiany, jakie nastąpiły w ciągu ostatnich niespełna dwu dekad na prowincji są spektakularne, przeczą wszystkim odgórnym, fatalistycznym narracjom. Michał Cała niestrudzenie przemierza ten gminy i powiatowy szlak rejestruje jego lokalny koloryt ale przede wszystkim dokumentuje proces zmian. Tworzy nową mapę, niejako równoległą do turystycznych bedekerów i symboli kulturowych, mapę która dopiero powstaje, ponieważ znajduje się na niej zarówno to co stare, do niedawna definiujące prowincję – jak i to co zjawia się jako nowe, emancypujące się ze schematów i uprzedzeń. Jest w tym spojrzeniu artysty zarówno cień melancholii – który towarzyszy również figurze flâneura opisywanego przez Waltera Benjamina (przez i po Hausmannowski Paryż, przebudowa, zagubienie i doświadczenie wydziedziczenia) – jak i afirmacja dynamicznej metamorfozy, której jest świadkiem. Obie na tyle dyskretnie współistniejące i zasygnalizowane, że nie sposób je wyraźnie rozgraniczyć. Najkrócej mówiąc: polska prowincja na naszych oczach przechodzi przyspieszony lifting: wkracza do niej nowoczesność, komercja, kolory w całej swojej palecie, porządek, wielkomiejskie tradycje, nowa architektura. Zmiany rozkładają się jednak nierównomiernie – nie tylko w sensie fizycznej ale również mentalnej przebudowy i Michał Cała skupia się właśnie na tym, żeby ten kontrast był widoczny, żebyśmy sami mogli znaleźć się w środku tego procesu i wyrobić sobie na ten temat zdanie. Stąd zmiana strategii. Tym razem oglądamy nie wysublimowane, mistrzowsko skomponowane, wysokoartystyczne kadry, jakie znamy np. z cyklów „śląskich”, ale zwyczajne portrety wsi i miasteczek z ich zwyczajnymi bohaterami pokazanymi czasem z bliska, innym razem z dystansu. W większości przypadków są to ludzie starzy bądź w sile wieku, którzy dobrze pamiętają życie na prowincji przed metamorfozą, próbują się nawet do niej przystosować, chociaż widzimy i przeczuwamy, że jest to trud daremny.

Radek Kobierski, Metamorfozy (fragment)

Pełna informacja o wystawie. [link otworzy się w nowym oknie]

Fot. Michał Cała, Szczebrzeszyn (25.04.2015)